Jestem psycholożką i psychoterapeutką.
Jestem absolwentką Uniwersytetu Humanistycznospołecznego SWPS oraz Studium Terapii Rodzin.
Jestem certyfikowaną trenerką T.S.R Thomasa Gordona i Programu SAFE Karla Brischa (Secure Attachment Family Education), posiadam uprawnienia do prowadzenia grup metodą TZA-ART “Trening zastępowania agresji” a także wideotreningu komunikacji.
Uczestniczyłam w licznych szkoleniach z zakresu pracy terapeutycznej z osobami dorosłymi, w tym, w specjalistycznym studium pracy terapeutycznej z kobietą i jej rodziną w temacie zaburzeń depresyjnych okołoporodowych, szkoleń z zakresu Terapii opartej na mentalizacji w tym: Mentalization-Based Treatment: Reflective Parenting (MBT RP) i szkoleniu na poziomie Advance z grupowej metody pracy terapeutycznej Lighthouse Parenting Programme based on MBT prowadzonych przez Anna Freud Center w Londynie.
Od 14 lat jest związana z Fundacją Dajemy Dzieciom Siłę.
Jak i komu pomagam?
W Ośrodku MaterPater prowadzę psychoterapię indywidualną dla osób dorosłych.
W swojej pracy korzystam z wiedzy psychoterapii systemowej, psychodynamiczej i bazującej na mentalizacji. Podstawą do myślenia o aktualnym funkcjonowaniu człowieka jest dla mnie wiedza z zakresu tworzących się wzorców przywiązania w dzieciństwie i tego jak doświadczenia wczesnodziecięce, traumy relacyjne i zakłócenia w tworzącej się więzi, mogą przekładać się na trudności w dalszym życiu w postaci objawów psychosomatycznych, trudności relacyjnych czy trudności w radzeniu sobie z kryzysami.
Pracuję pod superwizją.
„Proces psychoterapii to dla mnie wspólna z pacjentem podróż w głąb jego wewnętrznego świata. Jak każda podróż, może być ekscytująca ale czasem może prowadzić do obszarów budzących lęk, niechęć czy opór. W pojedynkę trudno te „niebezpieczne” tereny eksplorować. Jednak gdy można tam wejść z bezpieczną, wspierającą osobą, która doda otuchy, gdy to potrzebne a czasem pomoże spojrzeć na sytuację z nowej perspektywy, te obszary na mapie wewnętrznego świata, mogą przestać być czarną dziurą do której strach zaglądać, a strach który niosą przestaje determinować w takim stopniu nasze aktualne funkcjonowanie. Takie doświadczenie przynosi zazwyczaj ogromną ulgę i pozwala rozwijać wewnętrzny potencjał. Towarzyszenie w tym procesie jest moim zadaniem jako psychoterapeutki.”